Kilka lat temu pracowałam nad ikoną św. Teresy z Kalkuty. Jest to zawsze szczególne zadanie, kiedy znamy świętego że zdjęć. Było trochę szkiców, potem parę lat milczenia na ten temat, bo nie czułam się gotowa. Jednak ikona powstała i mam wewnętrzny pokój, gdy na nią patrzę. Minęło jeszcze kilka lat i wróciłam do tematu, tylko w miniaturze.
Miniatura 10/12 cm na sezonowanej desce lipowej z gruntem kredowo-klejowym, malowana mineralnymi pigmentami (lapis lazuli, biel ołowiowa, ochra czerwona i złota, hematyt, czerń z winorośli, czerwień kadmowa, umbra cypryjska palona).